Dwie twarze jednego miasta, czyli Wenecja, która znika

Kiedy planowaliśmy podróż przez Austrię, Słowenię i Włochy, Wenecji pierwotnie nie mieliśmy w planach. Podkusiło nas jednak ostatecznie i dołączyliśmy ją do naszej trasy. Jaki był efekt?

Czytaj dalej Dwie twarze jednego miasta, czyli Wenecja, która znika

Cztery opowieści z Lublany

Tworząc ten post, byłam w realnym kłopocie. Dylemat, który stanął przede mną, był dylematem formy: jak ogarnąć to, co chcę Wam przekazać? Byliśmy w Lublanie – ok, i co? Czy przedstawić Wam rzetelny rys historyczny miasta z omówieniem każdego zabytku i zdjęciami? Czy wysmażyć esej o pięknie starówki i wiekowości jej zabytków? A może po prostu wystarczy dać sobie głos?

Czytaj dalej Cztery opowieści z Lublany

Leniwy, wiedeński spacer – czyli początek drogi do Wenecji

Dziś pora na pierwszą opowieść z naszej trasy do Wenecji – pierwszy przystanek: Wiedeń. Kiedy zaczynaliśmy swoją przygodę z tym miastem, byliśmy niesamowicie podjarani – w końcu coś innego od tego nieszczęsnego biura, och, włóczęga, aj, przygoda. A po całym wyjeździe zrozumieliśmy, że Wiedeń był dopiero początkiem, leciutką rozgrzewką…

Czytaj dalej Leniwy, wiedeński spacer – czyli początek drogi do Wenecji

Jak nie wyszedł nam spokojny urlop, czyli autem w świat po raz pierwszy

„Tego dnia nie działo się nic ciekawego. Sylwia od niechcenia zerknęła na Google Maps. Spokojny urlop w katowickim mieszkaniu dziadków się zbliżał i trzeba było coś zaplanować. I wtedy, gdy Sylwia postanowiła sprawdzić, ile dokładnie dzieli Kraków czy Wrocław od Katowic, jej wzrok przypadkiem zauważył inny, równie ciekawy fakt. Z Katowic jest przecież CAŁKIEM BLISKO do… Wiednia!”

Tak mniej więcej zaczyna się historia naszego ubiegłorocznego wypadu.

Czytaj dalej Jak nie wyszedł nam spokojny urlop, czyli autem w świat po raz pierwszy