Pamiętam moment, kiedy wróciliśmy z pierwszej naszej zagranicznej podróży. Przetrwaliśmy całe 7 dni w dalekim Paryżu, wróciliśmy konkretnie zajarani i przekonani, że oto zaczyna się nasz podbój świata. Kilka lat później piszemy dla Was tekst o miejscu tak mało egzotycznym, jak polskie morze – i to jeszcze zimą. Co poszło nie tak?
Uwielbiam stare kościoły i klasztory. Nie spodziewałam się jednak nigdy, że będę kiedyś w takim miejscu nocować – i to jeszcze w samym sercu Toskanii! Jak do tego doszło?